Nie dawno oglądałem po razu drugi jego Punishera, więc spojrzałem co on porabiał od czasu jego ostatniego występu w Expansie.
Tragedia...
Troppo wydawał się jedyny warty czasu i o rany Julek...
Ktoś porównał ten serial do True Detectives...
Litości...
Fabuła rozkręca się ślimak oraz jest również ciekawa jak Amerykański Football (nuda). To chyba jest pierwszy serial w życiu gdzie ani jedna postać mi się nie spodobała. Główne postacie w życiu by ze sobą nie utrzymywały kontaktu.
Pharrell... Kto ku*** ją napisał. Niesamowicie chamska kobieta... Kobieta... Zachowuję się jak dziecko, jak coś nie pójdzie po jej myśli, płacz i foch. Ten jej rower i fobia automobili jest po prostu śmieszna.
Thomas Jane praktycznie gra swoją rolę z Expansa. W ogóle większość postaci jest nudna.
Czasami ujęcia wyglądają jakby ktoś wyciągnął kamerę z kieszeni i zaczął nagrywać jak czyiś 60 letni ojciec.
Nic nie warte czasu, niby drugi sezon powstaję, nie wiem kto to ogląda, fani Na Wspólnej?