1. Bo byłą głupią c**ą, jej matka upozorowała wszystko, a córka nie lepsza.
2. W scenie w której ojciec Danny'ego znajduje go wraz z trupami wszystko się wyjaśnia, jak dal mnie przekonująco Ojciec zaprzecza.
3. Raczej nie
4. Pewnie , aby chronić syna. Zrozumiał, że zrobił krzywdę, nie mówiąc nic o śmierci matki, poczuł się winny, za to co się stało.

Właściwie równie dobrze mogło by być odwrotnie, ale wtedy film nie był by tak przytłaczająco smutny

Ad1. Nie jestem przekonana co do tego, że jej matka to upozorowała.. Ale jak uważasz :).
Ad4. Chronić przed czym? Chyba przed samym sobą i przed brakiem uczuć

Tez nie wydaje mi się, żeby to matka Suzy upozorowała jej porwanie, skoro jak sie okazuje pod koniec filmu ona jest narratorką tej opowieści, i mówi że coś jej (Suzy) wykombinowali w czasie tego porwania na tle seksualnym, ale ten usmiech Suzy pod koniec jest rzeczywiscie zastanawiajacy. Wychodzi na to że para z domu 46 naprawde zabijała a ojciec Dannego im w tym pomagał. Kobieta z domu 46 nie była matką Dannego, bo matkę zabil jego ojciec.

wydajaje mi sie ze była matką
ta bransoletka, zdjęcia i mówiła ze mają podobne palne a pyzatym ojciec płakał jak się zabiały myślę ze jakby chodziło tu o błąd syna i upozorowanie samobójstwa strzelił by sobie w łeb a nie woził tej kobiety w ramiona i nie wył.

On nie wziął Jennifer w ramiona. To była retrospekcja, przypomniał sobie śmierć żony i swoją rozpacz wówczas.

Według mnie
1. Dwie prawdopodobne opcje:
A) za tym "porwaniem" stoi Suzy i jej matka. Wskazuje na to końcowa scena, zwłaszcza zdanie, że musi on (tzn. matka) chronić ulicę przed złem, no i wcześniejsza rozmowa z mężem w kuchni, w której mówi, że nie podoba się jej, że Danny, sym TAKIEGO ojca kręci się przy Suzy. i że trzeba cos z tym zrobić.
B) Niewykluczone jednak, że był to tylko głupi żart nudzącej się nastolatki, a matka to typowa plotkara, wszędzie węsząca zło.
2. Raczej nie. Na pewno był kiedyś oskarżony o gwałt i terza ponosi tego konsekwencje. Wszyscy mają go za niebezpiecznego świra. Prawdopodobnie cierpiał na jakąś psychozę, co czyniło go niezbezpiecznym - dlatego Jennifer bała się go.
3. Nie. Bransoletka to przypadek. Przecież Danny od urodzenia mieszkał na tej ulicy, kobieta musiałaby wiedzieć, że to jej syn, a była kompletnie taką możliwością zaskoczona.
4. Ojciec zabił się bo chciał chronić syna przed konsekwencjami podwójnego morderstwa. Śmierć jego żony była dla niego ogromną traumą i poprzez samobójstwo chciał po pierwsze skierować na siebie podejrzenia o zamordowanie mieszkańców domu nr 46, a tym samym ocalic syna przed więzieniem, a po drugie mógł sie uwolnić wreszcie od życia, które było dla niego ciężarem.

Zresztą film można interpretować na wiele sposobów.
Ktoś wcześniej napisał, że chodzi tu właśnie o pochopne osądzanie innych, wścibstwo, plotki. Jak bardzo to wszystko może zaważyć na ludzkim życiu i ja się z tym zgadzam.

1 Dlaczego? Prawdopodobnie po to by poczuć władzę. By zwrócić na siebie uwagę. By manipulować kimś.
Bardzo wątpię by jej matka miała mieć cokolwiek z tym wspólnego. Z całości raczej wynika, że ona nie tolerowała ojca Daniela nie za czyny a jako człowieka + za fakt szybkiego związku po śmierci matki chłopca (albo raczej związków, ale tutaj film jest niezbyt ścisły).
2 Zgodnie z fabułą na 100% był wcześniej oskarżany i prawdopodobnie skazany za gwałt. Kogoś kto ma problemy z agresją i wczesniej siedział łatwo uznać za winnego.
3 Z filmu jasno wynika, że matka chłopca nie żyje.
4 Tak jak wyżej ojciec w ten sposób wziął winę na siebie. Uratował syna przed konsekwencjami. Czy znał wcześniej ludzi spod 46? Pewnie widywał ich na zakupach albo przejeżdzając przez ulicę ale raczej nic więcej.

Mam podobne mieszane odczucia po obejrzeniu tego filmu. Trudny i dający do myślenia film o głupiej, ale pięknej blond nastolatce, której zmyślone historyjki o porwanych dziewczynach doprowadzają Danny'ego do rodzinnej tragedii.