Nic dodać nic ująć, a aktorstwo ponadczasowe. Polecam każdemu szanującemu się
kinomaniakowi, pozycja obowiązkowa.
Te całe "Żuchwy" czy jak to niby-klasyczne cos sie nazywa nie dorastają mu do pięt..
Jak na możliwości rekinów w tego typu filmach to te naprawdę były zwyczajne, nie latały, nie pełzały ani nie miały niezniszczalnej skóry xD
death by chainsaw - scenarzysta miał fantazję, nie ma co;
a scena pod koniec w samochodzie? już myślałem że nim odjadą...
wyśmienita parodia kina akcji, lepsze akcje to chyba tylko w grach FPS ongiś widywałem;
dla spragnionych podobnych iście wyszukanych atrakcji polecam remake filmu "Wzgórza mają oczy" - ten niezapomniany eyeshot
Zgodzę się, piękny film. Ten dreszcz emocji poprzedzający atak rekina, wyglądającego tak naturalnie, że niemalże czułam jego szczęki zaciskające się na mym ciele... Nigdy tego nie zapomnę.
//////////////
Dodam jedynie, że to ich gigantyczne tsunami z tsunami nie miało kompletnie nic wspólnego... I to jedna z najbardziej rażących rzeczy jak dla mnie.